Tottenham zmiażdżył Everton! Pięć goli londyńczyków, Harry Kane wyprzedził legendę Premier League
W ostatnim meczu 28. kolejki Premier League Tottenham bez żadnych problemów uporał się na własnym boisku z Evertonem. Podopieczni Antonio Conte rozbili rywali aż 5:0. Dubletem popisał Harry Kane, który w liczbie strzelonych goli w Premier League wyprzedził Thierry'ego Henry'ego.
W ostatnich tygodniach oba zespoły spisywały się poniżej oczekiwań. W poniedziałkowy wieczór w północnym Londynie od początku na murawie dominowali jednak gospodarze, którzy błyskawiczne wyszli na komfortowe prowadzenie.
Wszystko zaczęło się od niefortunnej interwencji Michaela Keane'a. Obrońca Evertonu starał się uprzedzić Harry'ego Kane'a po dośrodkowaniu Sessegnona, lecz interweniował na tyle niefortunnie, że pokonał własnego bramkarza.
Po chwili było już 2:0. Dejan Kulusevski dobrze wypatrzył Heung-Min Sona, a Koreańczyk trafił do siatki. Lepiej w tej sytuacji powinien spisać się Jordan Pickford - piłka przeleciała pod próbującym interweniować golkiperem.
Reprezentant Anglii zrehabilitował się w jednej z kolejnych sytuacji, tym razem wygrywając pojedynek z Sonem. Do przerwy i tak było jednak 3:0, bo podanie od Doherty'ego wykorzystał Harry Kane.
Ledwo zaczęła się druga połowa, a gospodarze już świętowali kolejne trafienie. Zaledwie 38 sekund po wejściu na boisko z gola cieszył się Sergio Reguilon. Stało się wówczas jasne, że Tottenham zdobędzie komplet punktów.
Ostatnie słowo w tym meczu należało do Harry'ego Kane'a. Anglik ustrzelił dublet i ustalił wynik na 5:0. Tym samym strzelił swojego 176. gola w Premier League, wyprzedzając w klasyfikacji wszech czasów jedną z legend rozgrywek, Thierry'ego Henry'ego.